Czy możliwe jest rozwiązanie spółki z o.o. bez przeprowadzenia likwidacji?

likwidacja sp. z o.o.

Ile trwa likwidacja spółki z o.o.?

Czas trwania likwidacji spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (spółki z o.o.) zależy od wielu czynników, takich jak złożoność sytuacji finansowej, prawnej i organizacyjnej spółki, a także od sprawności działania likwidatorów i współpracy ze strony władz oraz instytucji publicznych.

Proces likwidacji spółki z o.o. w zarysie obejmuje kilka etapów, takich jak:

  1. Podjęcie uchwały o rozwiązaniu spółki przez wspólników;
  2. Powołanie likwidatora (lub likwidatorów);
  3. Wpis do rejestru sądowego o rozwiązaniu spółki i wszczęcie likwidacji;
  4. Sporządzenie bilansu otwarcia likwidacji;
  5. Uregulowanie zobowiązań spółki, ściągnięcie należności, zabezpieczenie roszczeń wierzycieli;
  6. Likwidacja majątku spółki;
  7. Sporządzenie sprawozdania z likwidacji i podziału majątku pomiędzy wspólników;
  8. Złożenie ostatecznych sprawozdań finansowych i dokumentów podatkowych;
  9. Wpis do rejestru sądowego o zakończeniu likwidacji i wykreślenie spółki z rejestru.

Czas trwania likwidacji spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (spółki z o.o.) zależy od wielu czynników, takich jak złożoność sytuacji finansowej, prawnej i organizacyjnej spółki, a także od sprawności działania likwidatorów i współpracy ze strony władz oraz instytucji publicznych. Ogólnie rzecz biorąc, likwidacja spółki z o.o. może trwać od kilku miesięcy do nawet kilku lat.

Czy możliwe jest rozwiązanie spółki z o.o. bez przeprowadzenia likwidacji?

Istnieje kilka sposobów rozwiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (spółki z o.o.) bez przeprowadzenia formalnej likwidacji. Poniżej przedstawiam trzy podstawowe metody:

  1. Połączenie lub przejęcie: Spółka z o.o. może zostać połączona lub przejęta przez inną spółkę. W wyniku takiej operacji spółka z o.o. przestaje istnieć, a jej majątek i zobowiązania przechodzą na przejmującą lub nowo utworzoną spółkę. W tym przypadku nie ma potrzeby przeprowadzania likwidacji;
  2. Sprzedaż przedsiębiorstwa: Właściciele spółki z o.o. mogą sprzedać całe przedsiębiorstwo innemu podmiotowi. W takim przypadku majątek, zobowiązania oraz prawa i obowiązki pracownicze przechodzą na nabywcę, co pozwala uniknąć likwidacji długiego procesu likwidacji majątku spółki z o.o.;
  3. Przekształcenie spółki: Spółka z o.o. może zostać przekształcona w inną formę prawną, np. w spółkę jawną. Proces przekształcenia może obejmować zmianę formy prawnej i struktury organizacyjnej, ale nie wymaga likwidacji spółki. Przykładowo, spółka jawna może zostać rozwiązana bez przeprowadzania likwidacji.

Czy oprócz połączenia, sprzedaży przedsiębiorstwa i przekształcenia są inne sposoby, aby zastąpić likwidację spółki z o.o.?

Inne metody „zastępujące” likwidację spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (spółki z o.o.) poza połączeniem, sprzedażą przedsiębiorstwa i przekształceniem spółki są rzadziej stosowane i mogą być mniej korzystne, ale warto je wspomnieć:

  1. Upadłość układowa: W przypadku spółki z o.o. mającej problemy finansowe, upadłość układowa może być opcją, którą warto rozważyć;
  2. Podział spółki: Spółka z o.o. może być podzielona na dwie lub więcej nowych spółek, które przejmują majątek, zobowiązania oraz prawa i obowiązki pracownicze spółki dzielonej. Po podziale spółka dzielona przestaje istnieć. Proces ten może uniknąć likwidacji, ale wymaga spełnienia określonych wymogów prawnych;
  3. Umorzenie udziałów: W przypadku spółek mających tylko jednego wspólnika, można rozważyć umorzenie udziałów wspólnika, a następnie przekształcenie spółki z o.o. w jednoosobową działalność gospodarczą i wykreślenie działalności gospodarczej z ewidencji;
  4. Zawieszenie działalności spółki z o.o.: Spółka może zrezygnować z prowadzenia działalności, np. poprzez zakończenie umów z klientami i dostawcami, a następnie pozostawić spółkę jako “spółkę pustą”. W takim przypadku spółka z o.o. istnieje tylko formalnie i nie prowadzi żadnej działalności;
  5. Ustanie spółki z o.o. na skutek upływu czasu: W niektórych przypadkach, umowa spółki może przewidywać, że spółka z o.o. ustaje na skutek upływu określonego czasu. W takiej sytuacji może nie być konieczne przeprowadzenie formalnej likwidacji, chociaż w praktyce wymagane będzie uregulowanie spraw finansowych i prawnych związanych z zakończeniem działalności spółki z o.o.;
  6. Częściowa sprzedaż aktywów: Właściciele spółki z o.o. mogą zdecydować się na sprzedaż niektórych aktywów lub działów spółki, co pozwoli na zmniejszenie rozmiaru i zakresu działalności. W zależności od sytuacji, może to być alternatywa dla likwidacji, choć nie zastępuje jej w pełni;
  7. Przekształcenie w spółkę cywilną: Wspólnicy spółki z o.o. mogą zdecydować się na przekształcenie sp. z o.o. w spółkę cywilną, z której dłuższej perspektywie będzie można zrezygnować w sposób mniej sformalizowany niż w przypadku spółki z o.o. Należy jednak pamiętać, że wspólnicy spółki cywilnej ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania spółki w sposób nieograniczony, co może zwiększyć ryzyko finansowe.

Warto jednak pamiętać, że każda z tych metod może wiązać się z różnymi wymaganiami prawnymi i podatkowymi, dlatego przed podjęciem decyzji o rozwiązaniu spółki z o.o. warto skonsultować się z adwokatem, radcą prawnym lub doradcą podatkowym.

Kiedy spółka z o.o. musi podjąć uchwałę o kontynuowaniu działalności?

uchwała spółki z o.o.

Strata wyższa niż połowa kapitału zakładowego

Zgodnie z art. 233 k.s.h., jeśli w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością bilans sporządzony przez zarząd wykazuje stratę przewyższającą sumę połowy kapitału zakładowego oraz kapitałów zapasowego i rezerwowego, zarząd jest zobowiązany niezwłocznie zwołać zgromadzenie wspólników w celu powzięcia uchwały co do dalszego istnienia spółki.

Informacja o stracie przekraczającej połowy kapitału zakładowego oraz kapitałów zapasowego i rezerwowego spółki najczęściej pojawia się po sporządzeniu rocznego sprawozdania finansowego. W takiej sytuacji, zarząd nie może czekać na termin zwyczajnego zgromadzenia wspólników, lecz powinien niezwłocznie zwołać nadzwyczajne zgromadzenie wspólników, które musi podjąć decyzję co do dalszego istnienia spółki.

Informacja o stracie przewyższającej połowę kapitału zakładowego oraz kapitały zapasowe i rezerwowe spółki może też pojawić się po sporządzeniu kwartalnego lub też i miesięcznego sprawozdania finansowego. Także i tym przypadku zarząd ma obowiązek niezwłocznego zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników.

Warto pamiętać, że w związku z wystąpieniem takiej straty, wspólnicy nie są zobowiązani do podjęcia uchwały o rozwiązaniu spółki. Jeśli mimo złej sytuacji finansowej spółki wspólnicy spółki z o.o. przewidują możliwość kontynuowania działalności, mogą zadecydować o dalszym istnieniu spółki oraz o ewentualnym dokapitalizowaniu spółki z o.o..

Ponieważ w spółce z o.o. minimalny kapitał zakładowy wynosi 5.000 zł i spora ilość spółek z o.o. ma właśnie tak niski kapitał zakładowy to zarejestrowanie straty bilansowej przewyższającej 2.500 zł jest bardzo łatwe i oznaczać będzie konieczność zwołania przez zarząd spółki z o.o. zgromadzenia wspólników celem podjęcia uchwały dotyczącej kontynuowania działalności gospodarczej przez spółkę. Dlatego też przy zakładaniu spółki z o.o. warto wziąć pod uwagę to czy niski kapitał zakładowy nie będzie zmuszał zarządu do częstego zwoływania zgromadzenia wspólników tylko po to aby została podjęta uchwała o dalszym kontunuowaniu działalności gospodarczej.

Strata wyższa niż wysokość kapitałów własnych

Poważniejsza sytuacja dla zarządu wystąpi, gdy zobowiązania spółki przekroczą wysokość kapitałów własnych, gdyż taki stan finansowy spółki może oznaczać rozważenie konieczności ogłoszenia upadłości spółki. Zgodnie z art. 11 ust. 3 i 5 prawa upadłościowego, domniemywa się, że dłużnik jest niewypłacalny, gdy zobowiązania pieniężne dłużnika przekraczają wartość jego majątku, jeżeli zgodnie z bilansem jego zobowiązania, z wyłączeniem rezerw na zobowiązania oraz zobowiązań wobec jednostek powiązanych, przekraczają wartość jego aktywów, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące. Jeśli w ocenie zarządu zagrodzenie upadłością jeszcze nie występuje to jednak przy okazji warto zastanowić się nad koniecznością złożenia wniosku restrukturyzacyjnego w rozumieniu i na zasadach wynikających z prawa restrukturyzacyjnego.

Warto przeczytać też: Uchwała o dalszym istnieniu spółki.

Czy jest możliwe rozwiązanie spółki z o.o. bez likwidacji?

likwidacja spółki

Zasadniczo nie jest możliwe rozwiązanie spółki z o.o. bez uprzednio wszczętej procedury likwidacyjnej. Jednakże można rozważyć dwie opcje, w zależności od tego czy wspólnikom spółki z o.o. zależy na czasie, a mianowicie: (1) uproszczone przekształcenie sp. z o.o. w spółkę osobową (np.: spółkę jawną lub spółkę komandytową) i rozwiązanie spółki osobowej bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego albo (2) zawieszenie działalności spółki z o.o. na 24 miesiące i następnie skorzystanie z przymusowego rozwiązania spółki z o.o. przez sąd rejestrowy.

Uproszczone przekształcenie sp. z o.o. w spółkę osobową i rozwiązanie spółki

Uproszczone przekształcenie spółki z o.o. w spółkę osobową rozpoczyna przygotowanie przez zarządu tej spółki planu przekształcenia w spółkę osobową (art. 558 k.s.h.). Plan jest kontrolowany przez wskazanego przez zarząd oraz zaakceptowanego biegłego rewidenta (art. 559 k.s.h.).

Następnie zarząd zawiadamia wspólników o posiedzeniu zgromadzenia wspólników, na którym ma być podjęta uchwała o przekształceniu w spółkę osobową. Przepisy wymagają zawiadomienia wspólników co najmniej dwukrotnie w odstępie nie krótszym niż dwa tygodnie i nie później niż na miesiąc przed dniem podjęcia uchwały o przekształceniu (art. 560 k.s.h.). Taka uchwała o przekształceniu musi być przegłosowana Do przekształcenia spółki z o.o. w spółkę osobową dochodzi, gdy za przekształceniem głosowali wspólnicy posiadający co najmniej 2⁄3 kapitału zakładowego (art. 575 k.s.h.).

Procedurę przekształcenia spółki z .o.o. w spółkę osobową zakończy złożenie wniosku o wpis przekształcenia do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego.

Proces rozwiązania spółki osobowej bez przeprowadzania likwidacji polega w skrócie na tym, że wspólnicy spółki osobowej mogą w umowie spółki uzgodnić inny niż likwidacja, sposób zakończenia działalności spółki (art. 67 k.s.h.). Takie rozwiązanie prowadzi do zmniejszenia obowiązków informacyjnych oraz wprowadza bardziej korzystne dla wspólników spółki osobowej zasady podziału majątku pozostałego po zakończonej działalności gospodarczej spółki osobowej, gdyż przykładowo istnieje możliwość podziału majątku w naturze.

Rozpoczynając proces rozwiązania spółki osobowej bez przeprowadzania likwidacji wspólnicy podejmują zgodnie uchwałę o podziale majątku oraz spłacie istniejących zobowiązań spółki osobowej.

Następnie wspólnicy składają wniosek o wykreślenie spółki z rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego.

Przymusowe rozwiązanie przez sąd rejestrowy spółki z o.o.

W ramach postępowania sądowego o rozwiązanie podmiotu wpisanego do Rejestru bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego, że sąd ustala, czy spółka z o.o. nie posiada zbywalnego majątku i faktycznie nie prowadzi działalności i po potwierdzeniu tych okoliczności sąd rejestrowy orzeka o rozwiązaniu podmiotu bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego i zarządza jego wykreślenie z Rejestru (art. 25b-25e ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym).

Przystąpienie wierzyciela do postępowania o ogłoszenie upadłości dłużnika

 upadłość

Pierwszym etapem w postępowaniu upadłościowym jest postępowanie o ogłoszenie upadłości dłużnika. Na tym etapie sąd decyduje czy zgodzi się z tym, by uznać wniosek wierzyciela o ogłoszenie upadłości dłużnika za zasadny, czy też uznać go za nieuzasadniony. Dopiero uwzględnienie wniosku wierzyciela powoduje „uruchomienie” całej procedury upadłościowej.

Postępowanie o ogłoszenie upadłości może zostać zainicjowane zarówno przez dłużnika, jak i przez jego wierzyciela. W niniejszym artykule przeanalizujemy sytuację, w której to inicjatorem postępowania będzie wierzyciel, a w szczególności czy do postępowania o ogłoszenie upadłości zainicjowanego przez jednego z wierzycieli mogą przystąpić jeszcze inni wierzyciele tego samego dłużnika.

Zgodnie z art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe („u.p.u.”) wniosek o ogłoszenie upadłości może zgłosić każdy z wierzycieli osobistych dłużnika. A contrario oznacza to, że wniosku o ogłoszenie upadłości nie może zgłosić wierzyciel zabezpieczony rzeczowo na majątku dłużnika, czyli dysponujący np. hipoteką lub zastawem. Wniosek o ogłoszenie upadłości musi być ograniczony wyłączenie do jednego dłużnika, natomiast doktryna wskazuje, iż wniosek może być zgłoszony przez kilku wierzycieli oraz możliwe jest zgłoszenie więcej niż jednej wierzytelności przez jednego wierzyciela (J. A. Witosz, Komentarz do art. 20 u.p.u., Lex). Samo brzmienie art. 20 u.p.u. („wniosek o ogłoszenie upadłości może zgłosić dłużnik lub każdy z jego wierzycieli osobistych”) nie powinno pozostawiać wątpliwości co do możliwości złożenia więcej niż jednego wniosku o upadłość dłużnika.

Elementy wniosku o ogłoszenie upadłości zawiera art. 22 u.p.u., natomiast zgodnie z art. 22 ust. 3 u.p.u. wierzyciel nie ma obowiązku wskazywania wszystkich tych samych elementów, co dłużnik. Ponadto zgodnie z art. 24 u.p.u. wierzyciel zgłaszając wniosek powinien uprawdopodobnić swoją wierzytelność. Na podstawie art. 26 u.p.u. w postępowaniu o ogłoszenie upadłości może wziąć udział każdy, kto złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. Zgodnie z powyższymi uwagami nie powinno być wątpliwości, że w przypadku jeśli wniosek jest sporządzany przez kilku wierzycieli, to mogą oni wziąć udział jako uczestnicy w postępowaniu. Problem pojawia się w momencie, w którym wniosek o ogłoszenie upadłości zgłasza jeden wierzyciel a inni wierzyciele chcą przyłączyć się do tego wniosku, a co za tym następuje do postępowania będącego już w toku. Sytuacja opisana w zdaniu poprzednim w praktyce może być niejednokrotna, ponieważ nierzadko zdarza się, iż wierzyciel na etapie składania wniosku o ogłoszenie upadłości nie ma informacji o dokładnych danych innych wierzycieli dłużnika.

Warunkiem ogłoszenia upadłości dłużnika jest występowanie po stronie wierzycieli co najmniej dwóch podmiotów, którzy posiadają wobec dłużnika wymagalne zobowiązania pieniężne. Oznacza to, że nawet jeśli jest jeden wierzyciel, który posiada kilka wymagalnych zobowiązań pieniężnych wobec dłużnika, to sąd co do zasady nie powinien ogłosić upadłości dłużnika. Skoro zatem dłużnik nie opłaca jednego wierzyciela, to wierzyciel ten ma prawo sądzić, że ten dłużnik jest w złej kondycji finansowej i jest niewypłacalny w rozumieniu art. 11 u.p.u., zatem za zasadne należy uznać złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości licząc, że na tym etapie do postępowania zgłoszą się inni wierzyciele. Po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości sąd może dokonać zabezpieczenia majątku dłużnika poprzez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego. Zgłaszaniu się innych wierzycieli do postępowania o ogłoszenie upadłości służyć powinna instytucja bezzwłocznego umieszczenia w KRS-ie dłużnika informacji o ustanowieniu tymczasowego nadzorcy sądowego, o czym mówi art. 41 pkt 4 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Jak pokazuje doświadczenie przepływ informacji pomiędzy sądem upadłościowym a sądem rejestrowym nie jest najlepszy i stosowna informacja w KRS-ie zostanie ujawniona najczęściej dopiero po tym, gdy sam wierzyciel będzie o to wnioskował w KRS-ie. Już to pokazuje, że możliwości ujawnienia się innych wierzycieli w postępowaniu o ogłoszenie upadłości dłużnika są dość ograniczone, przy założeniu wskazanym w art. 27 ust. 3 u.p.u., iż postępowanie o ogłoszenie upadłości nie powinno trwać dłużej niż 2 miesiące od dnia złożenia wniosku.

Zakładając, że wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony przez jednego wierzyciela, a w toku postępowania inny z wierzycieli dowiedział się o tym wniosku, powstaje pytanie, co może zrobić wierzyciel, który dowiedział się o tym złożonym wniosku. Teoretycznie są dwa rozwiązania. Taki wierzyciel może złożyć samodzielnie wniosek o ogłoszenie upadłości, w którym sam będzie wnioskodawcą. Ponownie jednak w takiej sprawie będzie najprawdopodobniej jeden wierzyciel (jako wnioskodawca). Jako podmiot niebędący stroną w postępowaniu zainicjowanym przez pierwszego wierzyciela, ten drugi zgłaszający wniosek wierzyciel nie będzie najprawdopodobniej znał podstawy wniosku pierwszego wierzyciela. Sąd w sytuacji uznania, że istnieje zasadność takiego działania może połączyć obydwie sprawy z wniosków wierzycieli do łącznego rozpoznania na podstawie art. 219 k.p.c. w zw. z art. 35 u.p.u. Zakładając jednak, że sąd upadłościowy albo nie zweryfikuje informacji czy są dwa lub więcej wnioski o ogłoszenie upadłości (a wierzyciele też również nie będą mieć informacji o tym, że są 2 postępowania z wniosków różnych wierzycieli) albo nie będzie chciał połączyć obydwu spraw (a naruszenie art. 219 k.p.c. nie może stanowić podstawy, by zaskarżyć czynności sądu), to wydaje się, że instrument ten nie jest najlepszym rozwiązaniem. W sytuacji zatem, gdy będą dwie, niepołączone ze sobą sprawy o ogłoszenie upadłości jednego dłużnika, a we wnioskach tych będą informacje wyłącznie o jednym wierzycielu, to może dojść do paradoksalnej sytuacji oddalenia wniosków w obydwu sprawach (brak spełnienia przesłanki dwóch wierzycieli).

Drugim teoretycznym rozwiązaniem jest przyłączenie się wierzyciela do już toczącego się postępowania o ogłoszenie upadłości. Zgodnie z art. 35 u.p.u. w sprawach dotyczących ogłoszenia upadłości stosuje się przepisy u.p.u., a w zakresie nieuregulowanym w u.p.u. stosuje się odpowiednie przepisy k.p.c. Przystąpienie wierzyciela do sprawy można zaliczyć do interwencji ubocznej, o której mowa w art. 76 i dalszych przepisach k.p.c. Jednakże wydaje się, iż tych przepisów nie należy stosować, ponieważ to same przepisy u.p.u. umożliwiają przystąpienie wierzyciela do już toczącego się postępowania o ogłoszenie upadłości dłużnika. Podstawą prawną przystąpienia powinny być art. 20 ust. 1, art. 24 i art. 26 ust. 1 u.p.u. Wydaje się, że skoro wniosek o ogłoszenie upadłości może zostać sporządzony jednocześnie przez kilku wierzycieli, to brak argumentów przemawiających za tym, by w toku już wszczętego postępowania wierzyciel, który dowie się o toczącym się postępowaniu nie mógł przyłączyć się do tego wniosku równocześnie uiszczając opłatę od wniosku w kwocie 1.000 zł. Należy bowiem pamiętać o konieczności pojawienia się co najmniej dwóch wierzycieli, by orzec ogłoszenie upadłości dłużnika, stąd też wymaganie złożenia odrębnego wniosku o ogłoszenie upadłości należy uznać za nadmierny rygoryzm w sytuacji, gdy wniosek inicjujący został sporządzony przez jednego wierzyciela. Ze względu na postulat szybkiego procedowania w sprawie o ogłoszenie upadłości (2 miesiące od złożenia wniosku) z pewnością nie będzie wyjątkiem sytuacja, w której wierzyciel dowie się o już złożonym wniosku, a zanim przygotuje własny wniosek o ogłoszenie upadłości dojdzie do wydania orzeczenia w sprawie już zainicjowanej wnioskiem innego wierzyciela. Warunkiem, który przystępujący wierzyciel powinien spełnić, jest jedynie uprawdopodobnienie wierzytelności, o czym mówi art. 24 u.p.u., natomiast pozostałe wymogi wniosku powinny być już spełnione, skoro postępowanie o ogłoszenie upadłości już toczy się. Przystąpienie wierzyciela do już zgłoszonego wniosku powinno sprawić, że taki wierzyciel jako uczestnik ma prawo wziąć udział w postępowaniu. Trudno bowiem zauważyć jakąś różnicę, która mogłaby zburzyć sposób procedowania przed wydaniem przez sąd orzeczenia, pomiędzy złożeniem wniosku przez kilku wierzycieli a przyłączeniem się przez pozostałych wierzycieli w toku postępowania do wniosku złożonego przez jednego wierzyciela. Celem postępowania upadłościowego, wynikającym z art. 1 pkt 1 u.p.u., jest bowiem wspólne dochodzenie roszczeń wierzycieli. Trudno zgodzić się z poglądem, by to wspólne dochodzenie roszczeń wierzycieli ograniczyć wyłącznie do postępowania już po ogłoszeniu upadłości dłużnika, a nie przed ogłoszeniem upadłości, skoro co należy jeszcze raz podkreślić, należy spełnić wymóg istnienia co najmniej dwóch wierzycieli, którzy to wierzyciele w dacie składania pierwszego wniosku przez jednego wierzyciela mogą przecież nie mieć świadomości o tym, iż ich wspólny dłużnik zalega z zapłatą więcej niż jednemu podmiotowi. Na etapie postępowania o ogłoszenie upadłości bada się m.in. podstawy jej ogłoszenia, stąd też niezbędnym jest ujawnienie się więcej niż jednego wierzyciela, gdyż wniosek zgłoszony przez jednego wierzyciela, wskazujący tylko tego jednego wierzyciela, musi podlegać oddaleniu. Przyłączenie się drugiego wierzyciela do już zgłoszonego wniosku należy traktować, iż wniosek ten jest także wnioskiem przyłączającego się wierzyciela pod warunkiem uprawdopodobnienia wierzytelności przyłączającego się i dokonania opłaty sądowej od wniosku. Praktyka sądów upadłościowych wymagająca składania wniosku o ogłoszenie upadłości przez każdego z wierzycieli z osobna (przy założeniu, że wierzyciel-wnioskodawca nie ma informacji o innych wierzycielach) nadmiernie ograniczyłaby dostępność dla wierzycieli postępowania upadłościowego. Jak pokazuje jednak praktyka, poglądy sądu upadłościowego mogą być odmienne na opisywaną kwestię przystąpienia wierzyciela w toku postępowania.

 

Autorzy: adw. Marcin Moj, adw. Marcin Hołówka

 

Foto dzięki uprzejmości: Sira Anamwong / freedogitalphotos.net

Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej

Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej

Co zrobić gdy dłużnik nie wykonuje swoich zobowiązań?

Warto wiedzieć, że wobec podmiotu, który nie płaci kontrahentom, oprócz szeregu możliwości wynikających z przepisów kodeksu cywilnego oraz postępowania upadłościowego, jedno jest warte uwagi: jest to możliwość ogłoszenia przez sąd upadłościowy zakazu prowadzenia działalności gospodarczej wobec upadłego jak i osób które go reprezentowały.

Przepisy prawa upadłościowego pozwalają na eliminację z rynku osób, które ze względu na brak kwalifikacji zawodowych czy etycznych nie powinny być uczestniczyć w obrocie gospodarczym. Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej może oznaczać pozbawienie prawa prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek lub w formie spółki cywilnej oraz pełnienia funkcji członka członka rady nadzorczej, komisji rewizyjnej, reprezentanta lub pełnomocnika osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą w zakresie tej działalności, spółki handlowej, przedsiębiorstwa państwowego, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszenia, na okres od jednego do dziesięciu lat (art. 373 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze).

Powyższy zakaz może zostać orzeczony nie tylko wobec upadłego (czyli podmiotu, wobec którego sąd upadłościowy orzekł o upadłości), ale też i wobec przedsiębiorcy, który nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, lecz wobec którego procedury upadłościowej nie wszczęto albo wniosek o upadłość oddalono lub postępowanie upadłościowe, np.: ze względu na brak majątku, umorzono.

Istotną przesłanką, która prowadzi do orzeczenia zakazu jest wystąpienie winy po stronie dłużnika niewypłacalnego. Warto zdawać sobie sprawę z tego, że przepis art. 373 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze nie określa o jaką konkretnie winę chodzi (umyślność, nieumyślność) to podstawą do pozbawienia praw upadłego i innych osób za niego odpowiedzialnych oparta na każdym rodzaju winy, w tym i na niedbalstwie. Stopień winy będzie miał jedynie wpływ na zakres pozbawienia praw, co jednoznacznie wynika z art. 373 ust. 2 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze.

Jakie działanie może być uznane za niedbalstwo? Przykładowo, według Sądu Najwyższego wadliwe sporządzenie dwóch kolejnych wniosków o ogłoszenie upadłości, które okazały się bezskuteczne i w następstwie czego przekroczono ustawowy termin do dopełnienia tej czynności, należy ocenić jako niedochowanie należytej staranności wymaganej od profesjonalnego uczestnika obrotu gospodarczego, wyczerpującego znamiona winy nieumyślnej w postaci niedbalstwa (orz. SN z dnia 14 lutego 2006 r., II CSK 14/05, LEX nr 192034).

Pozbawienie prawa do prowadzenia działalności gospodarczej stosuje się w przypadku, gdy „niewypłacalność dłużnika jest następstwem jego celowego działania lub rażącego niedbalstwa”.

Kto może złożyć wniosek o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej

Postępowanie dotyczące orzeczenia zakazu prowadzenia działalności gospodarczej może zostać wszczęte jedynie na wniosek wierzyciela, prokuratora, syndyka, nadzorcy sądowego albo zarządcy, a także prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Komisji Nadzoru Finansowego lub syndyka (art. 376 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze).

Termin na złożenie wniosku o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej

Przepisy przewidują dwa terminy, po upływie których nie jest możliwe orzeczenie o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej wobec nierzetelnego kontrahenta.

Po pierwsze, sąd upadłościowy nie może orzec tego zakazu po upływie jednego roku licząc od dnia umorzenia lub zakończenia postępowania upadłościowego albo oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Po drugie zaś, jeśli wniosek o ogłoszenie upadłości nie został złożony to zakaz może być orzeczony w terminie trzech lat licząc od dnia ustania stanu niewypłacalności albo wygaśnięcia obowiązku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości przez daną osobę (art. 377 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze).

 

Foto dzięki uprzejmości iosphere / freedigitalphotos.net

 

Brak sprawozdań finansowych za 2 kolejne lata obrotowe

Brak sprawozdań finansowych za 2 kolejne lata obrotowe

Z dniem 1 stycznia 2015 roku weszły w życie istotne zmiany do ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Nowe przepisy mają za zadanie uporządkowanie „martwych dusz”, tj. takich spółek, które nie mają zbywalnego majątku i które faktycznie nie prowadzą działalności a wciąż figurują w KRS.

Przepisy wprowadzające stanowią, że jeśli dotychczasowe spółki nie składały sprawozdań finansowych przez 2 kolejne lata obrotowe przed wejściem w życie ustawy (ustawa weszła w życie 1 stycznia 2015 roku) i które to podmioty do 30 czerwca 2015 roku nie przekażą brakujących sprawozdań finansowych do Krajowego Rejestru Sądowego, to wobec takich podmiotów sąd rejestrowy wszczyna postępowanie, o którym mowa w art. 25a ust. 1 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym (tzw. postępowanie o rozwiązanie podmiotu wpisanego do Krajowego Rejestru Sądowego bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego).

Jakie więc nowe uprawnienia ma sąd rejestrowy wobec spółek nie przesyłających sprawozdań finansowych? Dotychczas sąd rejestrowy widząc, że w aktach rejestrowych tej spółki jest brak sprawozdań finansowych za 2 kolejne lata obrotowe, mógł jedynie wzywać zarząd spółki do złożenia brakujących sprawozdań finansowych w terminie 7 dni, pod rygorem zastosowania grzywny. Sąd mógł ponawiać nałożenie grzywny na zarząd, mógł się też zwrócić do odpowiedniego organu ścigania o wszczęcie postępowania karnego w związku z naruszeniem art. 79 pkt. 4 ustawy o rachunkowości (kto wbrew przepisom ustawy nie składa sprawozdania finansowego lub sprawozdania z działalności we właściwym rejestrze sądowym podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.).

Teraz sąd rejestrowy może dodatkowo wszcząć z urzędu postępowanie o rozwiązanie podmiotu wpisanego do Krajowego Rejestru Sądowego bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego, w przypadku gdy m.in. mimo wezwania sądu rejestrowego nie złożono rocznych sprawozdań finansowych za 2 kolejne lata obrotowe.

W trakcie tego postępowania o wykreślenie spółki z KRS sąd rejestrowy bada czy podmiot prowadzi faktycznie działalność oraz czy posiada zbywalny majątek. Brak obu tych elementów prowadzić będzie do rozwiązania podmiotu przez sąd oraz wykreślenia go z Krajowego Rejestru Sądowego.

W chwili wykreślenia podmiotu z Krajowego Rejestru Sądowego Skarb Państwa nabywa nieodpłatnie, z mocy prawa, mienie pozostałe po wykreślonym z Rejestru podmiocie i jednocześnie Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność z nabytego mienia za zobowiązania podmiotu wykreślonego z Rejestru. Wspólnicy wykreślonego podmiotu mogą przez krótki, roczny okres, dochodzić od Skarbu Państwa wydania majątku likwidacyjnego pod warunkiem, że reprezentują łącznie co najmniej dwie trzecie głosów i wykażą, że wszyscy wierzyciele wykreślonego podmiotu zostali zaspokojeni lub zabezpieczeni.

Podobnie ma się rzecz z wierzycielami wykreślonego podmiotu. Roszczenia wierzycieli, wygasają, jeżeli nie będą dochodzone przeciwko Skarbowi Państwa w terminie roku od chwili nabycia mienia przez Skarb Państwa.

 

Foto dzięki uprzejmości scottchan / freedigitalphotos.net

Uchwała o dalszym istnieniu spółki

Uchwała o dalszym istnieniu spółki

Prowadzenie działalności gospodarczej przez spółkę z o.o. może prowadzić do sytuacji, kiedy spółka wykazuje w bilansie stratę. Jeśli strata spółki przewyższa sumę kapitałów zapasowego i rezerwowego oraz połowę kapitału zakładowego to w takiej sytuacji zarząd jest zobowiązany do niezwłocznego zwołania zgromadzenia wspólników w celu podjęcia przez udziałowców uchwały w sprawie dalszego istnienia spółki.

Bilans, na podstawie którego zarząd otrzymuje informację o tym, że strata spółki przekroczyła sumę kapitałów zapadowego i rezerwowego oraz połowę kapitału zakładowego, nie musi być bilansem rocznym. Może to też być bilans przygotowywany miesięcznie lub nawet doraźnie w trakcie miesiąca.

Zarząd ma obowiązek zwołać zgromadzenie wspólników zgodnie z zasadami uzgodnionymi w umowie spółki. Niezależnie od postanowień wynikających z treści umowy spółki zarząd może zwołać nadzwyczajne zgromadzenie wspólników w trybie nieformalnym, wynikającym z art. 240 k.s.h. Jeżeli na takim nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników cały kapitał zakładowy (tj. wszyscy udziałowcy) będzie reprezentowany oraz nikt z obecnych wspólników nie sprzeciwi się odbyciu tego zgromadzenia to obowiązek zarządu zwołania zgromadzenia wspólników zostanie zrealizowany.

Zgromadzenie wspólników obradując nad uchwałą o dalszym istnieniu spółki może podjąć następujące decyzje: (i) uchwalić dalsze istnienie spółki oraz wprowadzenie programu naprawczego, (ii) podjąć uchwałę o rozwiązaniu spółki (taka uchwała wymaga zaprotokołowania jej przez notariusza) albo też (iii) wszczęciu postępowania upadłościowego.

Trzeba podkreślić, że podjęcie uchwały o dalszym istnieniu spółki musi wiązać się z wprowadzeniem programu naprawczego. Oczywiście sam program naprawczy nie musi być sprecyzowany na zgromadzeniu wspólników. Prace nad programem naprawczym powinny być przekazane zarządowi, który może korzystać z pomocy doradców prawnych, doradców podatkowych, ekspertów finansowych. Plan naprawczy może wiązać się z koniecznością podjęcia decyzji o odpowiednim dokapitalizowaniu spółki (podwyższenie kapitału zakładowego, wniesienie przez wspólników dopłat, pożyczki od wspólników, wprowadzenie do spółki inwestora zewnętrznego, dokonania przekształceń lub połączeń, itp.)

Podjęcie uchwały o dalszym istnieniu spółki może wiązać się z przeprowadzeniem koniecznych zmian kadrowych, w tym wiązać się z decyzją wspólników czy należy pozostawić istniejący zarząd czy też dotychczasowy zarząd trzeba odwołać i powołać nowy.

 

Foto dzięki uprzejmości phanlop88 /freedigitalphotos.net