Śmierć jedynego członka zarządu w spółce z o.o.

Śmierć jedynego członka zarządu w spółce z o.o.

Śmierć jedynego członka zarządu w spółce z o.o., w przypadku spółki o reprezentacji jednoosobowej, oznacza paraliż działalności. Spółka nie może działać, bo nie ma osoby, która jest uprawniona do podejmowania decyzji oraz do reprezentacji spółki. Zgodnie z art. 202 § 4 k.s.h. mandat członka zarządu wygasa wskutek śmierci, rezygnacji albo odwołania ze składu zarządu. Prawidłowo sporządzony akt zgonu powinien zawierać datę i godzinę zgonu, a jeśli zgłaszający zgon nie wskazał tych danych, powinna zostać poczyniona w akcie zgonu stosowana adnotacja. Mandat członka zarządu wygasa w chwili śmierci, która jest wskazana w akcie zgonu.

W takiej sytuacji należy niezwłocznie zwołać zgromadzenie wspólników.

Po pierwsze, można skorzystać z nieformalnego zgromadzenia wspólników (art. 240 k.s.h.). Powyższe rozwiązanie – nieformalne zgromadzenie wspólników – stosuje się w spółkach o kilkuosobowym składzie udziałowców, w celu załatwienia nagłej sprawy. Ponieważ nie ma zarządu – wspólnicy żądający zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników zwoływanego w rybie nieformalnym, mogą bez pośrednictwa zarządu spółki wezwać pozostałych wspólników na zgromadzenie wspólników. Warunkiem skuteczności „nieformalnego zgromadzenia wspólników” jest brak sprzeciwu co do przeprowadzenia zgromadzenia wspólników zwołanego nieformalnie oraz brak sprzeciwu co do zgłoszonego porządku obrad. Nieformalne zgromadzenie wspólników pozwoli na niezwłoczne podjęcie uchwał o wygaśnięciu mandatu zmarłego członka zarządu spółki z o.o. i jednocześnie powołania nowego zarządu.

Po drugie, jeśli nie można skorzystać ze nieformalnego zwołania zgromadzenia wspólników opisanego powyżej, należy rozważyć zwołanie nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników przez wspólnika lub wspólników posiadających co najmniej 1/10 udziału w kapitale zakładowym spółki z o.o. (art. 236 § 1 k.s.h.). Przepis wymaga, aby żądanie zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników złożyć na piśmie zarządowi najpóźniej na miesiąc przed proponowanym terminem zgromadzenia wspólników. W naszym przypadku należy wysłać żądanie zwołania nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników na adres siedziby spółki (adres biura zarządu). Jeśli z terminie dwóch tygodni nadzwyczajne zgromadzenie wspólników nie zostanie zwołane (a nie będzie zwołane, bo jedyny członek zarządu nie żyje), to wówczas wspólnicy występujący z żądaniem zwołania zgromadzenia wspólników mogą się zwrócić do sądu rejestrowego o upoważnienie ich do zwołania i przeprowadzenia zgromadzenia wspólników.

 

 

Foto dzięki uprzejmości phanlop88 / freedigitalphotos.net

Pełnomocnik na zgromadzeniu wspólników

Pełnomocnik na zgromadzeniu wspólników

Zasadniczo udziałowiec spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wykonuje swoje prawa korporacyjne (np.: udział zarówno zwyczajnym, jak i nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników) osobiście. Jednakże nic nie stoi na przeszkodzie aby wspólnik wykonywał swoje uprawnienia za pośrednictwem pełnomocnika na zgromadzeniu wspólników, o ile kodeks spółek handlowych lub umowa spółki nie zawierają ograniczeń w tym zakresie.

W tym miejscu warto wskazać, iż w orzecznictwie przeważa pogląd, iż umowa spółki może jedynie ograniczyć, a nie wyłączyć uczestnictwo wspólnika w zgromadzeniu wspólników przez pełnomocnika (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 6 czerwca 2013 roku, sygn. akt I ACa 225/13, publ. LEX). Zatem niemożliwe będzie całkowite pozbawienia wspólnika prawa do udzielenia pełnomocnictwa osobie trzeciej do jej reprezentowania na zgromadzeniu wspólników. Warto również zauważyć, iż sam fakt udzielenia pełnomocnictwa nie wyklucza możliwości osobistego działania wspólnika na zgromadzeniu wspólników, a więc udziałowiec może razem z pełnomocnikiem uczestniczyć w zgromadzeniu wspólników.

Przepisy kodeksu spółek handlowych nie wskazują kto może być pełnomocnikiem na zgromadzeniu wspólników. Jednakże nie ma przeszkód, by wprowadzić pewne wymogi co do osoby pełnomocnika w umowie spółki. Jednakże z przepisów kodeksu spółek handlowych wynika, że członek zarządu oraz pracownik spółki nie mogą być pełnomocnikami na zgromadzeniu wspólników, nawet jeżeli są oni równocześnie wspólnikami tej spółki (art. 243 § 3 k.s.h.). Przepis ten ma charakter bezwzględnie obowiązujący, co oznacza, iż nie jest możliwe wprowadzenie odstępstwa od powyższej zasady w umowie spółki.

Pełnomocnictwo uprawniające do zastępowania udziałowca na zgromadzeniu wspólników musi być udzielone na piśmie pod rygorem nieważności oraz dołączone do księgi protokołów (art. 243 § 2 k.s.h.). Powinno też wyraźnie zawierać upoważnienie do udziału w zgromadzeniu oraz do wykonywania prawa głosu.

Oczywiście również w tym zakresie umowa spółki może wprowadzać surowsze obwarowania co do formy pełnomocnictwa, np. w ten sposób, iż pełnomocnictwo musi być udzielone w formie aktu notarialnego. W piśmiennictwie przyjmuje się, iż art. 243 § 2 k.s.h. stanowi lex specialis wobec art. 99 § 1 k.c., w związku z czym przy zmianie umowy spółki, która następuje na podstawie uchwały, zaprotokołowanej przez notariusza do umocowania pełnomocnika wystarczające będzie udzielenie mu pełnomocnictwa w zwykłej formie pisemnej, a nie w formie aktu notarialnego. Należy więc podkreślić, że pełnomocnictwo do udziału w zgromadzeniu wspólników, które zostało sporządzone na piśmie pod rygorem nieważności, będzie ważne na zgromadzeniach wspólników protokołowanych w zwykłej formie pisemnej jak i tych protokołowanych przez notariusza.

Z art. 243 § 1 k.s.h. wynika, że pełnomocnictwo może być szczegółowe i upoważniać do zastępstwa na pewnym oznaczonym zgromadzeniu lub do głosowania w pewnej oznaczonej sprawie albo może być ogólne i upoważniać do zastępowania wspólnika na wszystkich zgromadzeniach wspólników danej spółki, względnie do wyrażania zgody na pisemne głosowanie w sprawach spółki lub na powzięcie uchwał na piśmie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2004 roku, sygn. akt III CK 607/03, publ. LEX).

Nie ulega również wątpliwości, iż pełnomocnik nie może głosować przy powzięciu uchwał dotyczących odpowiedzialności mocodawcy wobec spółki z jakiegokolwiek tytułu, w tym udzielenia mu absolutorium, zwolnienia go z zobowiązania wobec spółki, odpowiedzialności wobec spółki lub w sporze między mocodawcą, a spółką.

 

Foto dzięki uprzejmości gubgib/ freedigitalphotos.net

 

Czy dziecko może być udziałowcem spółki z o.o.?

dziecko może być udziałowcem spółki z o.o.

Niedawno został mi przedstawiony następujący problem – czy matka ze swoją kilkuletnią córką mogą zawrzeć umowę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością? Czy kilkuletnie dziecko może być udziałowcem spółki z o.o.?

Kodeks spółek handlowych nie wymaga od udziałowca pełnej zdolności do czynności prawnych. Patrząc więc na przepisy kodeksu spółek handlowych, kilkuletnie dziecko może zostać udziałowcem spółki z o.o. i nie jest to rzadkie – np.: wynika z darowizny lub ze spadku. Jednakże przy zamiarze założenia z małoletnim spółki z o.o. trzeba przeprowadzić pewne przygotowania do zawarcia umowy spółki z o.o. Ponieważ małoletni nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych to będzie musiał działać przez przedstawiciela, którym w większości przypadków jest rodzic tego małoletniego (matka, ojciec) lub też inny opiekun prawny labo kurator wyznaczony przez sąd opiekuńczy. Czynność przystąpienia do umowy spółki z o.o. przez małoletniego, oprócz działania w jego imieniu przedstawiciela ustawowego lub kuratora (jeśli spółka z o.o. ma być założona razem z jednym z rodziców dziecka), będzie też wymagała uzyskania zezwolenia sądu opiekuńczego.

W art. 156 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego został wprowadzony wymóg uzyskania zezwolenia sądu opiekuńczego we wszelkich ważniejszych sprawach, które dotyczą osoby lub majątku małoletniego. Zezwolenie sądu opiekuńczego na dokonanie czynności przez przedstawiciela ustawowego, w imieniu i na rzecz małoletniego, musi być uzyskana przed podjęciem takiej czynności (np.: przed planowanym przystąpieniem dziecka do spółki z o.o.).

Przystąpienie małoletniego (w imieniu którego będzie działał przedstawiciel ustawowy lub kurator), bez uprzednio uzyskanej zgody sądu opiekuńczego, oznaczać będzie, że czynność prawna dokonana bez prawomocnego zezwolenia sądu opiekuńczego jest czynnością prawną bezwzględnie nieważną. Jest ona bowiem sprzeczna z przepisem prawa o charakterze bezwzględnie obowiązującym (art. 156 k.r.o. w związku z art. 58 § 1 k.c.). Pogląd o bezwzględnej nieważności czynności materialnoprawnej opiekuna dokonanej bez zezwolenia sądu opiekuńczego jest przyjmowany zgodnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. uchwałę całej Izby Cywilnej SN z dnia 24 czerwca 1961 r., I CO 16/61, OSNCP 1963, nr 9, poz. 187; postanowienie SN z dnia 19 września 1967 r., III CR 177/67, OSNCP 1968, nr 6, poz. 104; wyrok SN z dnia 27 listopada 2008 r., IV CSK 306/08, LEX nr 531562; wyrok SN z dnia 25 listopada 2009 r., II CSK 262/09, LEX nr 599836).

Wniosek do sądu o wyrażenie zezwolenia przez sąd opiekuńczy na zawarcie w imieniu małoletniego dziecka może złożyć każdy z rodziców (opiekunów prawnych dziecka). We wniosku o wyrażenie przez sąd opiekuńczy zezwolenia na zawarcie w imieniu małoletniego spółki z o.o. warto też zawrzeć wniosek o ustalenie zasad rozporządzania przez małoletniego dochodami uzyskiwanymi z tytułu posiadanych udziałów w spółce z o.o. (dywidendami).

Wszelkie prawa korporacyjne (np.: udział w zwyczajnym zgromadzeniu wspólników), wynikające z posiadanych przez dziecko udziałów w spółce z o.o. będą, do czasu osiągnięcia przez małoletniego pełnoletności, wykonywane przez przedstawiciela ustawowego.

 

Foto dzięki uprzejmości stockimages / freedigitalphotos.net

Wspólnicy posiadający po 50% udziałów – paraliż decyzyjny w spółce z o.o.

paraliż decyzyjny

Założenie spółki z o.o. przez dwóch wspólników najczęściej, gdy wspólnicy nie korzystają z doradztwa prawnego, kończy się uzgodnieniami, iż każdy ze wspólników będzie miał po 50% udziałów. Gdy wspólnicy zgodnie współdziałają – spółka z o.o. będzie prosperować. Ale co zrobić w sytuacji, gdy pomiędzy wspólnikami, posiadającymi w spółce równe udziały powstał paraliż decyzyjny uniemożliwiający podejmowanie wspólnych uchwał (np.: uchwały w przedmiocie dalszego istnienia spółki, zatwierdzenia sprawozdania zarządu z działalności spółki, zatwierdzenia sprawozdania finansowego i udzielenia absolutorium członkom zarządu, itp.) ?

Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 kwietnia 2008 roku (IV CSK 20/08) celem każdej spółki handlowej zarówno osobowej, jak i kapitałowej, podobnie zresztą jak i każdej korporacji, czyli zrzeszenia osób, jest dążenie do osiągnięcia wspólnego celu (art. 3 k.s.h.). Chodzi tu zresztą nie tylko o cel gospodarczy, ale również społeczny, zaś podstawową cechą każdej spółki jest idea współdziałania wspólników. Wspólnicy spółki z o.o. powinni dążyć do osiągnięcia wspólnego celu w całym okresie jej istnienia. W sytuacji, gdy osiągnięcie celu spółki stało się niemożliwe, została w ustawie wskazana, jako podstawowa, „ważna przyczyna” rozwiązania spółki przez sąd (art. 271 pkt 1 k.s.h.). Sąd Najwyższy uzasadniał w wyżej wskazanym wyroku, że w piśmiennictwie podkreśla się, iż niemożność osiągnięcia celu spółki może być spowodowana konfliktem istniejącym między wspólnikami, gdy wskutek tarć między dwiema grupami wspólników o zrównoważonej liczbie głosów nie jest możliwe podejmowanie uchwał, co utrudnia prawidłowe funkcjonowanie spółki.

W wyroku z dnia 13 marca 2013 roku (IV CSK 228/12) Sąd Najwyższy zajął również stanowisko, iż znaczący i długotrwały konflikt między wspólnikami przesądza o niemożności osiągnięcia celu spółki i uzasadnia żądanie wspólnika o rozwiązanie spółki.

Co należy ustalić, aby doprowadzić do zlikwidowania „paraliżu decyzyjnego” w spółce z o.o.?

Po pierwsze, w sytuacji istnienia „konfliktu decyzyjnego” należy sprawdzić, czy spółka prowadzi aktywną działalność gospodarczą, zatrudnia pracowników, realizuje zawarte umowy, zawiązuje nowe, reguluje na bieżąco zobowiązania. Jeśli odpowiedź na tak zadane pytanie jest przecząca a więc spółka nie prowadzi aktywnej działalności, bo nie ma dobrej kondycji finansowej to może okazać się, iż właściwszą drogą przecięcia „paraliżu decyzyjnego” w spółce będzie złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.

Po drugie, jeśli spółka aktywnie działa, posiada dobrą kondycję finansową oraz reguluje na bieżąco zobowiązania to należy zbadać czy zaistniałe okoliczności związane z „paraliżem decyzyjnym” w spółce obiektywnie nie pozwalają na dalsze jej funkcjonowanie. Wskazuje się w literaturze prawniczej, że w świetle art. 271 pkt 1 k.s.h. o rozwiązaniu spółki nie ma decydować usprawiedliwiony interes osoby występującej z pozwem (np.: jednym ze skłóconych wspólników), lecz okoliczności obiektywnie niepozwalające na dalsze funkcjonowanie spółki. Sytuacją, w której występuje interes ogólny będzie sytuacja, gdy konflikt decyzyjny w spółce z o.o. powoduje zagrożenie bezpieczeństwa obrotu, a więc szczególności zagraża interesom kontrahentów tej spółki. Wykazanie istnienia interesu ogólnego będzie uzasadniało żądanie rozwiązania spółki.

Po trzecie, warto ustalić czy w okolicznościach występowania „konfliktu decyzyjnego”, spółka z o.o. ma perspektywę realizacji celu, dla którego została stworzona. Warto wskazać, że do realizacji celu, dla którego spółka została powołana, niezbędne jest m.in. podejmowanie uchwał wspólników w sprawach rocznej sprawozdawczości spółki oraz decydowaniu o jej zyskach lub stratach.

Po czwarte, konieczne jest ustalenie, czy pomiędzy wspólnikami istnieje konflikt mający charakter trwały. Warto ustalić, czy skonfliktowany wspólnik interesuje się sprawami spółki, uczestniczy w posiedzeniach zgromadzenia wspólników. Konieczne jest też ustalenie czy istnieją szanse na zakończenie paraliżu decyzyjnego w najbliższym czasie. Przydatne będzie też sprawdzenie czy istniejący między wspólnikami konflikt ma szerszy zakres i czy dotyczy prywatnych (nie dotyczących spółki) ustaleń pomiędzy wspólnikami.

Jeśli są spełnione wyżej wymienione cztery przesłanki (prowadzenie aktywnej działalności, dobra kondycja finansowa, niemożność zrealizowania celu dla którego spółka została powołana, trwały charakter konfliktu pomiędzy wspólnikami) wspólnik powinien zwrócić się do sądu rejestrowego o orzeczenie rozwiązania spółki.

 

Foto dzięki uprzejmości antpkr / freedigitalphotos.net

Zaliczka na dywidendę

Zaliczka na dywidendę

Czy wspólnicy spółki z o.o. mogą otrzymać choćby część zysku spółki w postaci wypłaty zaliczki na dywidendę? Czy ktoś ma prawo do rozporządzania zyskiem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przed przeprowadzeniem zwyczajnego zgromadzenia wspólników?

Zgodnie z art. 191 § 1 i 3 k.s.h. wspólnik ma prawo do udziału w zysku wynikającym z rocznego sprawozdania finansowego i przeznaczonego do podziału uchwałą zgromadzenia wspólników, z uwzględnieniem art. 195 § 1 k.s.h., a więc z możliwością wypłacenia zaliczki na poczet przyszłej dywidendy, w stosunku do posiadanych udziałów. Wypłata zaliczki na poczet dywidendy może dotyczyć bieżącego (np.: wypłata zaliczki na poczet dywidendy po zamknięciu i rozliczeniu poprzedniego roku obrotowego, lecz przed zakończeniem bieżącego roku) lub zeszłego roku obrotowego (zaliczka jest wypłacana w okresie od zakończenia roku obrotowego do zamknięcia i rozliczenia poprzedniego roku obrotowego na zwyczajnym zgromadzeniu wspólników).

Aby zarząd mógł podjąć uchwałę o wypłacie zaliczki na poczet dywidendy muszą być spełnione następujące warunki: po pierwsze, musi istnieć zapis w umowie spółki pozwalający zarządowi na dokonanie wypłaty zaliczek wspólnikom, spółka musi mieć zarezerwowane środki pieniężne (art. 194 k.s.h.: … jeśli spółka posiada środki wystarczające na wypłatę…) oraz gdy zatwierdzone na zwyczajnym zgromadzeniu wspólników sprawozdanie finansowe za poprzedni rok obrotowy wykazało zysk.

Jak się wylicza zaliczkę na dywidendę do wypłaty?

Zaliczka na dywidendę może stanowić połowę zysku z zatwierdzonego poprzedniego roku obrotowego, powiększonego o wartość specjalnych funduszy (kapitałów) rezerwowych utworzonych z wypracowanego przez spółkę zysku celem wypłaty wspólnikom zaliczek oraz pomniejszonego o niepokryte jeszcze straty z lat ubiegłych oraz sumę wartości nabytych przez spółkę udziałów we własnym kapitale zakładowym.

Przykładowo, jeśli zatwierdzone sprawozdanie finansowe spółki z o.o. za rok 2012 wykazało zysk netto w kwocie 203.341,90 zł to zaliczka na poczet przewidywanej dywidendy może stanowić najwyżej połowę zysku osiągniętego od 1 stycznia 2013 roku do 31 grudnia 2013 roku (235.193,39 zł, połowa tego zysku to 117.596,70 zł), powiększonego o kapitały rezerwowe (128.341,90 zł) utworzone z zysku oraz pomniejszonego o niepokryte straty (0 zł) i udziały własne (0 zł), a więc zaliczka na dywidendę nie może przekroczyć kwoty 245.938,60 zł.

Kodeks spółek handlowych nie zawiera regulacji odnoszących się do sytuacji wypłaty zaliczek na dywidendę, gdy już po zakończeniu roku obrotowego okazuje się, że przykładowo wypłacone zaliczki przekraczają zysk spółki do podziału. W literaturze prawniczej wskazuje się, że pewnym rozwiązaniem tych problemów może być zawarcie postanowienia w umowie spółki zobowiązującego wspólników do ich zwrotu.

Czy można zaskarżyć uchwałę zarządu o wypłacie zaliczki na poczet dywidendy? Zgodnie z jednolitą linią orzecznictwa uchwały zarządu spółki z o.o. nie można uznać za czynności prawne i dlatego też nie mogą zostać zaskarżone do sądu. Kodeks spółek handlowych nie przewiduje procedury zaskarżalności uchwał zarządu spółki z o.o., jak i stwierdzenia ich nieważności. Uchwała zarządu, nie będąc samodzielnie czynnością prawną a będąc jedynie aktem wewnętrznym przygotowującym daną czynność, stosunek prawny dla którego stanowi źródło, nie może sama stanowić przedmiotu powództwa. W sytuacji, gdy dana uchwała dotknięta wadliwością, jest źródłem określonego prawa lub stosunku prawnego, elementem czynności prawnej podjętej przez spółkę w wykonaniu danej uchwały, ten kto ma interes prawny może wystąpić z powództwem o ustalenie, że określone prawo albo stosunek prawny nie istnieją, ze względu na wadliwość uchwały zarządu. Powództwo z art. 189 k.p.c., nie pozwala zaś na stwierdzenie nieważności czy ważności samej uchwały jako aktu wewnętrznego organu spółki.

Warto pamiętać, że jeśli zarząd nieprawidłowo podjął uchwałę o wypłacie zaliczki na poczet dywidendy to członkowie zarządu, którzy uchwalili dokonanie wypłaty zaliczek, będą solidarnie odpowiedzialni z odbiorcą takiej zaliczki, wobec spółki na podstawie przepisu art. 198 k.s.h.. W razie bezczynności spółki w dochodzeniu zwrotu bezpodstawnej wypłaty, każdy wspólnik może wnieść pozew o naprawienie szkody wyrządzonej w ten sposób spółce w trybie art. 295 § 1 k.s.h., w którym to postępowaniu będzie podlegać badaniu kwestia bezprawności dokonanych wypłat, jak i bezczynności spółki w dochodzeniu ich zwrotu.

 

Foto dzięki uprzejmości graur razvan ionut/ freedigitalphotos.net

Odmowa udzielenia absolutorium

Odmowa udzielenia absolutorium

Po zakończeniu roku obrotowego w spółce z o.o. zwyczajne zgromadzenie wspólników ma obowiązek ocenić każdego członka zarządu. Ocena powyższa, zwana absolutorium lub pokwitowaniem, zatwierdza czynności dokonane przez członka zarządu w czasie minionego roku obrotowego. Udzielenie absolutorium zasadniczo wyłącza odpowiedzialność tej osoby za czynności dokonane w ocenianym okresie.

Decyzja o udzieleniu absolutorium powinna być podjęta po uprzednim zapoznaniu się przez wspólników spółki ze sprawozdaniem finansowym oraz sprawozdaniem zarządu z działalności spółki. Absolutorium jest udzielane w uchwale podejmowanej w głosowaniu tajnym (art. 247 § 2 k.s.h.). Udzielenie absolutorium członkowi zarządowi jest często kwestią subiektywną, zależną od indywidualnej oceny pracy poszczególnych członków zarządu przez udziałowców spółki. Niezależnie jednak od subiektywności oceny, warto przygotować uzasadnienie uchwały o odmowie absolutorium a w nim wskazać te istotne zaniedbania i nieprawidłowości, które w konsekwencji doprowadziły do nieudzielania absolutorium członkowi zarządu.

Podjęcie uchwały w przedmiocie udzielenia absolutorium ma istotne znaczenie dla stosunków majątkowych osób piastujących funkcję w zarządzie spółki z o.o.. Odmowa udzielenia absolutorium co prawda nie przesądza jeszcze o odpowiedzialności odszkodowawczej członka zarządu wobec spółki z o.o., ale może mieć wpływ na ocenę przesłanek stanowiących o tej odpowiedzialności. Warto też pamiętać, że konsekwencje uchwały w przedmiocie odmowy udzielenia absolutorium nie ograniczają się do relacji majątkowych pomiędzy członkiem zarządu a spółką; podjęcie uchwały o odmowie udzielenia absolutorium podważa w opinii publicznej zaufanie do kwalifikacji menadżerskich osób piastujących funkcję w organach zarządzających i w ostateczności może narazić te osoby na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności.

Jak wskazano wyżej, udzielenie absolutorium zwalnia członka zarządu od odpowiedzialności cywilnej wobec spółki w odniesieniu do tych działań, o których spółka wiedziała podejmując uchwałę. Natomiast jeżeli członek zarządu dokonał czynności, o których udziałowcy nie mieli wiedzy w chwili podejmowania uchwały, wówczas absolutorium działań tych nie obejmuje. Za te czynności członek zarządu może więc ponosić odpowiedzialność. Ponadto mimo otrzymania skwitowania członek zarządu będzie ponosił odpowiedzialność, jeśli m.in. uchwała o zatwierdzeniu sprawozdań (finansowego i z działalności spółki) została podjęta na podstawie niepełnych, nieprawdziwych lub nierzetelnych danych lub gdy wspólnicy zostali wprowadzeni w błąd przez zarząd. W takiej sytuacji wspólnicy mogą zmienić dotychczasową uchwałę i odmówić udzielenia zarządowi absolutorium lub dochodzić odszkodowania przed sądem, powołując się na fakt, że absolutorium zostało przyznane niesłusznie, lub zarząd umyślnie lub przez niedbalstwo podał fałszywe dane dotyczące pokrycia kapitału zakładowego albo wyrządził spółce szkodę, a wspólnicy, udzielając mu absolutorium, nie wiedzieli o tym.

Zasadniczo członkowi zarządu, który nie uzyskał skwitowania z podjętych działań w minionym roku obrotowym przysługuje powództwo przeciwko spółce o uchylenie uchwały zgromadzenia wspólników (art. 249 k.s.h.). Podstawą takiego roszczenia może być twierdzenie, że podjęta uchwała jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, godzi w interes spółki albo ma na celu pokrzywdzenie udziałowca.

W postępowaniu, którego przedmiotem jest uchylenie uchwały odmawiającej udzielania absolutorium członek zarządu musi wykazać, że czynności zarządcze podjęte przez niego a negatywnie ocenione przez zgromadzenie wspólników były prawidłowe i racjonalne ekonomicznie natomiast podjęta uchwała odmawiająca udzielenia mu absolutorium jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, godzącą w interes spółki lub krzywdzącą udziałowca.

Odmowa udzielenia absolutorium może też uzasadniać podjęcie innych uchwał np. w przedmiocie odwołania członka zarządu, któremu odmówiono udzielenia absolutorium. Uchwała nie podlega ocenie na gruncie art. 58 § 2 k.c. (por. wyrok SN z dnia 26 marca 2002r. III CKN 989/00).

Odmowa udzielenia absolutorium może otwierać drogę prawną do odpowiedzialności odszkodowawczej członka zarządu w związku z podjętymi przez niego i negatywnie ocenionymi przez zwyczajne zgromadzenie wspólników czynnościami w minionym roku obrotowym. W literaturze przedmiotu wyrażany jest pogląd, że w przypadku nieudzielenia członkowi zarządu przez zgromadzenie wspólników absolutorium, członkowi temu przysługuje na podstawie art. 189 k.p.c. powództwo o ustalenie, że nie istnieją roszczenia spółki przeciw niemu z tytułu prowadzenia spraw spółki w okresie sprawozdawczym.

Warto pamiętać, że w pozwie członka zarządu roszczenia te muszą być skonkretyzowane w sposób pozwalający na określenie przedmiotowych granic sporu, właściwości rzeczowej sądu, prawidłowej opłaty sądowej od pozwu.

 

Foto dzięki uprzejmości iosphere / freedigitalphotos.net

 

Podejmowanie uchwał Zgromadzenia Wspólników bez odbycia zgromadzenia

Podejmowanie uchwał Zgromadzenia Wspólników bez odbycia zgromadzenia

Zdarza się, że spółki z o.o. wykorzystywane są do prowadzenia działalności gospodarczej przez wspólników, którzy mieszkają w różnych, często odległych od siebie miejscowościach. Może zdarzyć się, iż wymagane jest szybkie podjęcie uchwały zgromadzenia wspólników, lecz ze względu na to, iż wspólnicy pochodzą z różnych miejscowości, zgromadzenie wspólników w siedzibie spółki okazuje się być trudne i czasochłonne.

Rozwiązaniem tego problemu może być podejmowanie uchwał Zgromadzenia Wspólników bez odbycia zgromadzenia w formie: (1) wyrażenia pisemnej zgody, przez wszystkich wspólników, na treść proponowanej uchwały albo (2) wyrażenia zgody, przez wszystkich wspólników, na głosowanie pisemne nad uchwałą (art. 227 § 2 k.s.h.).

 

Jednomyślne wyrażenie zgody na proponowaną uchwałę

Zasadą jest, że uchwały zgromadzenia wspólników spółki z o.o. podejmowane są na zgromadzeniu wspólników. Jednakże pierwszym z wyjątków od tej zasady jest możliwość podjęcia uchwały wspólników bez odbycia zgromadzenia, gdy wszyscy wspólnicy wyrażą na piśmie zgodę na podjęcie proponowanej uchwały bez zgromadzenia wspólników.

Ponieważ taka uchwała jest podejmowana bez organizacji zgromadzenia wspólników toteż i nakaz przeprowadzenia zgromadzenia wspólników na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (art. 234 § 2 k.s.h.) nie dotyczy sytuacji podejmowania uchwał Zgromadzenia Wspólników bez odbycia zgromadzenia. Innymi słowy, uchwała może być podjęta gdy zgodę na to wyrażą wszyscy wspólnicy na piśmie – i to jest wystarczający warunek aby przeprowadzić proponowaną uchwałę, niezależnie od miejsca w którym przebywają wspólnicy.

 

Jednomyślne wyrażenie zgody na głosowanie pisemne

Inną możliwością podejmowania uchwał bez przeprowadzenia zgromadzenia wspólników jest wyrażenie przez wspólników zgody na głosowanie pisemne.

Różnica pomiędzy wyrażeniem zgody na postanowienie a głosowaniem pisemnym polega na tym, że w pierwszym rozwiązaniu pod głosowanie poddawana jest określona treść uchwały i uchwała musi być podjęta jednomyślnie (wszyscy wspólnicy zgadzają się na nią i potwierdzają to swoimi podpisami pod taką uchwałą).

W drugim przypadku jednakże jednomyślna decyzja dotyczy wyłącznie zgody na głosowanie pisemne nad uchwałami. Jednakże kiedy dojdzie już do głosowania – decyzja podejmowana jest zgodnie z tym jaką wielkością głosów dana uchwała jest przegłosowywana (zasadniczo będzie to bezwzględna większość głosów, chyba że umowa spółki będzie  stanowić inaczej).

Niezależnie czy mamy do czynienia z uchwałą, na którą wyrazili zgodę na piśmie wszyscy wspólnicy czy też z glosowaniem pisemnym nad uchwałą to tak podjęte uchwały muszą być wpisane do księgi protokołów (art. 248 § 3 k.s.h.).

Warto wiedzieć, że przepisy prawa handlowego nie pozwalają na przeprowadzenie głosowania pisemnego bez odbycia zgromadzenia wspólników, gdy mają być podjęte uchwały zarezerwowane do kompetencji zwyczajnego zgromadzenia wspólników. Dotyczy to więc rozpatrzenia i zatwierdzenia sprawozdania zarządu, powzięcia uchwały o podziale zysku albo pokryciu straty, udzielenia członkom organów spółki absolutorium z wykonania przez nich obowiązków (art. 231 § 4 k.s.h.). Nie będzie możliwe przeprowadzenie głosowania pisemnego, gdy podjęcie uchwały wymaga głosowania tajnego (art. 247 § 2 k.s.h.) oraz gdy przepisy wymagają zwołania zgromadzenia wspólników dla podjęcia określonych uchwał (np.: art. 506 k.s.h.).

 

foto dzięki uprzejmości tungphoto / freedigitalphotos.net