Ograniczenia w obrocie udziałami w spółce z o.o.

Ograniczenia w obrocie udziałami w spółce z o.o.

Czy wspólnicy spółki z o.o. mogą w umowie spółki umówić się, że obrób udziałami w spółce z o.o. będzie całkowicie zakazany?

Możliwość zbywania udziałów w spółce z o.o. z zasady jest swobodna, chyba że wspólnicy spółki z o.o. wprowadzą do umowy spółki zapisy ograniczające możliwość obrotu udziałami. Jednakże zgodnie z przepisem art. 182 § 1 k.s.h.: „zbycie udziału, jego części lub ułamkowej części udziału oraz zastawienie udziału umowa spółki może uzależnić od zgody spółki albo w inny sposób ograniczyć.”. Ograniczenie jednak nie może prowadzić do całkowitego zakazu obrotu posiadanymi udziałami, gdyż rażąco i niekorzystnie wpływałoby na sytuację wspólnika chcącego opuścić spółkę. Ocena całkowitego zakazu obrotu udziałami została dokonana w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2011 r., sygn. akt I CSK 132/11, w którym to Sąd Najwyższy wskazał, iż jedną z granic swobody wspólników w określaniu ograniczeń w obrocie udziałami w spółce z o.o. wyznacza kodeks spółek handlowych, a w szczególności art. 182 § 1 k.s.h., który dopuszcza jedynie ograniczenie zbywalności udziałów, a nie jej wyłączenie.

Zasadniczo ograniczenia w zbywaniu udziałami wspólnicy wprowadzają w celu ochrony interesów swoich (wspólników pozostających w spółce jak i tych chcących z niej wystąpić) oraz ochronie interesów samej spółki.

Przykładowymi ograniczeniami wprowadzanymi do umowy spółki z o.o. będą:

  1. prawo pierwszeństwa nabycia udziałów od ustępującego wspólnika przez wspólników pozostających w spółce,
  2. uzależnienie możliwości zbycia udziałów przez ustępującego wspólnika od otrzymania zgody spółki (wyrażonej w formie uchwały zarządu), rady nadzorczej lub zgromadzenia wspólników na zbycie udziałów,
  3. zakaz zbycia udziałów przez ustępującego wspólnika określonym podmiotom konkurencyjnym wobec spółki, z której wspólnik ustępuje.

W praktyce zdarzają się też ograniczenia czasowe dotyczące możliwości zbywania udziałów w spółce z o.o. Przykładowo, w celu zabezpieczenia płynności finansowej spółki wspólnicy mogą zgodzić się na to, że w oznaczonym okresie czasu (np.: pięciu lat od dnia założenia spółki) nie będą zbywać udziałów w tej spółce.

Najczęściej w praktyce występującym ograniczeniem w możliwości zbywania udziałów w spółce z o.o. jest konieczność uzyskania zgody spółki na zbycie udziałów przez ustępującego wspólnika.

Wyrażenie zgody przez spółkę na zbycie udziałów przez ustępującego wspólnika traktuje się jako wyrażenie zgody przez osobę trzecią (art. 63 k.c.). Taka zgoda może być wyrażona przed dokonaniem czynności prawnej (przed zbyciem udziałów) lub też po dokonaniu tej czynności. Brak wypowiedzenia się na temat zgody na dokonanie zbycia udziałów oznacza, że czynność ta jest niezupełna i jest „zawieszona” do czasu ustosunkowania się właściwego organu co do wyrażenia zgody na zbycie udziałów (bądź uchwalenia stanowczego sprzeciwu na zbycie udziałów). W przypadku wyrażenia zgody na zbycie, wyrażonej po jakimś czasie od samego zbycia, taka czynność niezupełna przekształca się czynność prawną zupełną. Stanowczy natomiast sprzeciw uprawnionego organu spółki do wyrażenia zgody na zbycie udziałów oznacza, że czynność taka staje się bezwzględnie nieważna i to ze skutkiem od jej dokonania (ex tunc).

 

Foto dzięki uprzejmości Iamnee / freedigitalphotos.net

Czym jest kapitał zakładowy w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością?

Czym jest kapitał zakładowy w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością?

Przy zawiązywaniu spółki z o.o. wspólnicy określają w umowie spółki wysokość kapitału zakładowego i oświadczają w trakcie rejestracji, że środki na utworzenie początkowego kapitału zakładowego zostały zapewnione. Początkowy kapitał zakładowy (tzw. kapitał założycielski) jest równy majątkowi spółki. W trakcie działania spółki informacja o wysokości bieżącego kapitału zakładowego nie ma większego znaczeniadla innych uczestników obrotu gospodarczego, gdyż są spółki które mają minimalny kapitał zakładowy (5.000 zł) i posiadają znaczny majątek oraz są też podmioty o bardzo wysokim zadeklarowanym kapitale zakładowym, lecz dysponujące minimalnym majątkiem. Warto wiedzieć, że przepisy kodeksu spółek handlowych określają minimalną wartość kapitału zakładowego spółki, ale nie wprowadzają limitu maksymalnego.

Nie ma obowiązku, aby wniesiony kapitał zakładowy był zamrażany i nie mógł pracować dla spółki. Wkład gotówkowy wniesiony na kapitał zakładowy może być przeznaczony na prowadzenie działalności gospodarczej, m.in. na nabycie składników rzeczowych lub praw niemajątkowych. Podobnie z wkładem niepieniężnym – może być zbyty i uzyskana cena stanie się majątkiem spółki.

Warto też wskazać, że wniesienie kapitału zakładowego wiąże się z ustaleniem wielkości przysługujących każdemu wspólnikowi udziałów w spółce. Z ustaleniem wielkości udziałów będzie się też wiązała ilość głosów przysługujących poszczególnym wspólnikom, w jakiej proporcji będzie wypłacana dywidenda, w jaki poszczególni udziałowcy będą mieli udział w majątku likwidowanej spółki.

Wybór minimalnego kapitału zakładowego w spółce z o.o. (5.000 zł) wiąże się z kilkoma zagrożeniami.

Po pierwsze, jeśli w umowie spółki nie zostanie wpisany zapis modyfikujący art. 230 k.s.h. (rozporządzenie prawem lub zaciągnięcie zobowiązania do świadczenia o wartości dwukrotnie przewyższającej wysokość kapitału zakładowego wymaga uchwały wspólników, chyba że umowa spółki stanowi inaczej) to prawie każdy zakup materiałów, towarów, produktów, środków trwałych do spółki będzie wymagał podjęcia uchwały zgromadzenia wspólników.

Po drugie, nawet niewielka strata bilansowa będzie wymagać konieczności podjęcia uchwały zgromadzenia wspólników o dalszym istnieniu spółki. Dlaczego? Ponieważ wynika to z brzemienia art. 233 k.s.h. (Jeżeli bilans sporządzony przez zarząd wykaże stratę przewyższającą sumę kapitałów zapasowego i rezerwowych oraz połowę kapitału zakładowego, zarząd jest obowiązany niezwłocznie zwołać zgromadzenie wspólników w celu powzięcia uchwały dotyczącej dalszego istnienia spółki.).

Po trzecie, minimalny kapitał zakładowy, a co za tym idzie, niewielki majątek pośrednio wiąże się z koniecznością ciągłego monitorowania, czy łączna kwota długów spółki nie przekracza tego majątku, gdyż jedną z przesłanek prowadzących do zgłoszenia upadłości jest sytuacja, gdy zadłużenie spółki przekracza jej majątek.

 

 

Foto dzięki uprzejmości bplanet / freedigitalphotos.net

Jaki wkład można wnieść na pokrycie udziałów w kapitale zakładowym spółki z o.o.?

Jaki wkład można wnieść na pokrycie udziałów w kapitale zakładowym spółki z o.o.?

Spółkę z o.o. wspólnicy muszą wyposażyć w majątek aby mogła ona prawidłowo funkcjonować. Jeśli udziałowcy dokonują tego w ten sposób, że podwyższają kapitał zakładowy spółki to otrzymują oni w zamian udziały, odpowiadające wartości wniesionego majątku do spółki. Częstym wkładem jest wniesienie określonej kwoty gotówki. Jednakże na podwyższenie kapitału zakładowego wspólnik nie musi koniecznie przeznaczać pieniędzy, gdyż ma prawo wnieść wkład niepieniężny.

Zacznijmy od wskazania co nie może być wkładem na pokrycie udziałów w kapitale zakładowym spółki z o.o. Zgodnie z art. 14 § 1 kodeksu spółek handlowych aportem nie może być: ani świadczenie pracy ani też świadczenie usług. Ponadto nie jest dopuszczalne wniesienie na kapitał zakładowy prawa niezbywalnego. Zakaz ten dotyczy np.: wniesienia prawa do korzystania z nieruchomości, na podstawie umowy najmu lub dzierżawy. Tego typu wkład nie jest dopuszczalny. Jako przykład tego, czego nie da się wnieść na podwyższenie kapitału zakładowego, może posłużyć wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie w sprawie I ACr 45/94 stwierdzający, że: “Zobowiązanie wspólnika do świadczenia w przyszłości określonej sumy pieniężnej na rzecz powstałej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie może stanowić pokrycia udziału w tej spółce“.

A więc co może być wkładem do spółki z o.o.? Przepisy kodeksu spółek handlowych rozróżniają dwa typy wkładów na pokrycie udziałów w kapitale zakładowym spółki z o.o.: wkład pieniężny oraz wkład niepieniężny. Wniesienia wkładu gotówkowego nie trzeba wyjaśniać.

W komentarzach do kodeksu spółek handlowych wyjaśnia się, że wkład niepieniężny musi spełniać trzy warunki:

  1. jest rzeczą albo innym prawem majątkowym;
  2. wkład przedstawia możliwą do ustalenia wartość ekonomiczną;
  3. wkład ten jest zbywalny (istnieje rynek na tego typu rzeczy lub prawa majątkowe) i dlatego też wkład ten może zostać wykazany w bilansie spółki jako jej aktywo.

Aby unaocznić powyższe wyjaśnienia można tytułem przykładu podać, że wkładem niepieniężnym do spółki z o.o. może zostać: nieruchomość (budynek, magazyn lub lokal), prawo użytkowania wieczystego, ruchomość (maszyna, urządzenie lokalu, towary, produkty, stany magazynowe), wierzytelności lub prawa majątkowe (patenty, znaki towarowe) oraz zorganizowana część przedsiębiorstwa lub też całe przedsiębiorstwo. Trzeba jeszcze raz zaznaczyć, że przedmiotem wkładu niepieniężnego do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością mogą być jedynie dobra majątkowe dopuszczone do obrotu prawnego i o dającej się ustalić wartości ekonomicznej. Przykład nietypowego wkładu niepieniężnego został wskazany w uchwale Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 20/93. W odpowiedzi na pytanie: “Czy dopuszczalne jest umorzenie wierzytelności spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z wierzytelnością jej jedynego wspólnika w drodze podwyższenia kapitału poprzez konwersję wierzytelności na udziały?” Sąd Najwyższy stwierdził, że: “Pokrycie udziałów, po podwyższeniu kapitału zakładowego spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, dopuszczalne jest także przez oświadczenie wspólnika o przeniesieniu – na poczet tego udziału – jego wierzytelności przysługującej mu wobec tej spółki“.

 

Foto dzięki uprzejmości stockimages / freedigitalphotos.net

Czy możliwe jest wyemitowanie przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością obligacji zamiennych na udziały?

obligacje zamienne na udziały w spółce z o.o.

Pytanie:

Czy możliwe jest wyemitowanie przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością obligacji zamiennych na udziały?

Ustawa o obligacjach nie reguluje tej kwestii (mowa jest tylko o obligacjach zamiennych na akcje), jednak definicja obligacji (Obligacja jest papierem wartościowym emitowanym w serii, w którym emitent stwierdza, że jest dłużnikiem właściciela obligacji, zwanego dalej “obligatariuszem”, i zobowiązuje się wobec niego do spełnienia określonego świadczenia.) pozwala zakwalifikować nabycie udziałów przez obligatariusza jako określone świadczenie spółki będącej emitentem.

Zgadzacie się Państwo z taką interpretacją?

 

Odpowiedź:

W ustawie o obligacjach ustawodawca nie wskazał jednoznacznie, iż spółka z o.o. ma prawo do wyemitowania obligacji zamiennych na udziały. Taką możliwość, w odniesieniu do spółki akcyjnej, wynika wprost z brzmienia art. 19 ustawy o obligacjach (Spółka może emitować obligacje uprawniające do objęcia akcji emitowanych przez spółkę w zamian za te obligacje).

Definicja „obligacji” zawarta w art. 4 ustawy o obligacjach, stanowi, że obligacja jest papierem wartościowym emitowanym w serii, w którym emitent stwierdza, że jest dłużnikiem właściciela obligacji (obligatariusza) i zobowiązuje się wobec niego do spełnienia określonego świadczenia. Po przeanalizowaniu treści powyższego przepisu rzeczywiście może zrodzić się niepewność, co do możliwości uznania, że wspomniany w przepisie zwrot „określone świadczenie”, również obejmuje możliwość przyznania obligatariuszowi udziałów w spółce z o.o. Takiej wykładni nie zaprzecza dalsza treść art. 4 ustawy o obligacjach, który stanowi, że świadczenie z obligacji może mieć charakter zarówno pieniężny jak i niepieniężny.

Niestety, pomimo obowiązywania szerokiej definicji pojęcia obligacja, należy opowiedzieć się przeciwko możliwości emitowania przez spółkę z o.o. obligacji zamiennych na udziały, zaś podstawy prawnej dla takiego stanowiska należy szukać nie w ustawie o obligacjach, lecz w kodeksie spółek handlowych. W kontekście przedmiotowej kwestii, szczególnie istotny jest art. 174 par. 6 k.s.h. który stanowi, że na udziały oraz na prawa do zysku w spółce nie mogą być wystawiane dokumenty na okaziciela oraz dokumenty imienne lub na zlecenie. Do tej kategorii dokumentów zaliczają się obligacje, które jako papiery wartościowe mogą mieć charakter zarówno dokumentów imiennych jak i na okaziciela, co zresztą znajduje swoje dodatkowe potwierdzenie w treści art. 14 ustawy o obligacjach. Tak więc za niedopuszczalne należy uznać wystawienie obligacji zamiennych na udziały. Aprobaty dla powyższego stanowiska można znaleźć również w komentarzach do wspomnianego art. 174 k.s.h. W literaturze podnosi się, że funkcją przepisu art. 174 par. 6 k.s.h. jest wyłączenie możliwości anonimowego obrotu udziałami lub – ujmując rzecz inaczej – zapewnienie wspólnikom możliwości wpływania na skład osobowy spółki.[1] Podkreśla się, że zakaz, o którym mowa w art. 174 par. 6 k.s.h., dotyczy wyłącznie wystawiania dokumentów mających mieć charakter papierów wartościowych[2], a takim dokumentem bez wątpienia są obligacje. Niedopuszczalne jest wystawianie jakichkolwiek dokumentów, które mogłyby ucieleśniać prawo udziałowe lub prawo do zysku.[3] Obligacje nie ucieleśniają wprawdzie wprost prawa do udziałów, jak ma to miejsce w przypadku akcji, jednak ostatecznie skutkiem wyemitowania obligacji jest ich wykup, co przy obligacjach zamiennych na udziały, sprowadza się do przyznania udziałów w spółce. Wyemitowanie obligacji na udziały stanowiłoby więc zagrożenie dla jednego z podstawowych celów art. 174 par. 6 k.s.h., jakim jest wspomniane wcześniej zapewnienie wspólnikom spółki z o.o. możliwości wpływania na skład osobowy spółki, bowiem losy obligacji uzależnione są od poczynań obligariusza. Ograniczenie wynikające z art. 174 par. 6 k.s.h. rysuje jedną z podstawowych różnic pomiędzy spółką akcyjną a spółką z o.o. ponieważ wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i spółki akcyjnej różni to, że w spółce akcyjnej na udział w zysku wydaje się dokument zwany akcją, nadający się do przeniesienia na inną osobę, która wskutek posiadania tego dokumentu staje się uprawnioną do udziału m.in. w zysku spółki akcyjnej (M. Allerhand, Kodeks handlowy. Spółka Akcyjna, Bielsko-Biała 1992,s.5, podobnie Kodeks handlowy. Komentarz opracowany przez T. Dziurzyńskiego, Z. Fenichela, M. Honzatko, Łódź 1992,s. 334)). Takiego dokumentu nie wydaje się wspólnikowi spółki z o.o..

Mając powyższe na uwadze, należy raczej opowiedzieć się za stanowiskiem wykluczającym możliwość emitowania obligacji zamiennych na udziały w spółce z o.o.. Ostatecznie należy podkreślić, iż kodeks spółek handlowych, w art. 589 k.s.h., sankcjonuje karnie działania polegające na łamaniu zakazu emitowania papierów wartościowych zamiennych na udziały: kto, będąc członkiem zarządu albo likwidatorem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, dopuszcza do wydania przez spółkę dokumentów imiennych, na okaziciela lub dokumentów na zlecenie na udziały lub prawa do zysków w spółce – podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 6 miesięcy.

 

Foto dzięki uprzejmości digitalart / freedigitalphotos.net

 

__________

[1] A.Kidyba [w:] Komentarz do art. 174 par. 6 k.s.h.

[2] Wojciech Pyzioł, Kodeks Spółek Handlowych Komentarz, Warszawa 2008, s. 357.

[3] A.Kidyba [w:] Komentarz do art. 174 par. 6 k.s.h., podobnie: Mirosław Ożóg [w:], Kodeks Spółek Handlowych Komentarz, red. Zbigniew Koźma i Mirosław Ożoga, Gdańsk 2012.

Wpis deklaratoryjny a wpis konstytutywny, czyli od kiedy zmiany w spółce obowiązują

Wpis deklaratoryjny a wpis konstytutywny, czyli od kiedy zmiany w spółce obowiązują

Zamierzając przeprowadzenie określonych zmian w spółce z o.o. osoby decyzyjne nie wiedzą do końca, kiedy jakie zmiany zaczynają obowiązywać – czy od momentu ich podjęcia (wpis deklaratoryjny) czy też od momentu zarejestrowania zmian w Krajowym Rejestrze Sądowym (wpis konstytutywny).

Zacznijmy więc od wyjaśnienia kiedy mamy do czynienia ze zmianami, które obowiązują od momentu ich zarejestrowania przez sąd rejestrowy w Krajowym Rejestrze Sądowym – tzw. wpis konstytutywny.

Wpis konstytutywny, czy wpis ważny dopiero z chwilą wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego

Konstytutywny charakter wpisu do KRS musi wynikać wyraźnie z przepisu prawa.

Przykładami takich przepisów są: art. 12 k.s.h. – „Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji albo spółka akcyjna w organizacji z chwilą wpisu do rejestru staje się spółką z ograniczoną odpowiedzialnością albo spółką akcyjną i uzyskuje osobowość prawną”; art. 262 § 4 k.s.h.: „Podwyższenie kapitału zakładowego następuje z chwilą wpisania do rejestru.”; Art. 272. K.s.h. Rozwiązanie spółki następuje po przeprowadzeniu likwidacji, z chwilą wykreślenia spółki z rejestru. Art. 255 § 1. k.s.h.: „Zmiana umowy spółki wymaga uchwały wspólników i wpisu do rejestru.”; art. 255 § 2. K.s.h. Obniżenie kapitału zakładowego w trybie art. 199 § 5 wymaga uchwały zarządu i wpisu do rejestru.”.

Warto pamiętać, że charakter konstytutywny wpisu do KRS może wynikać w sposób pośredni. Przykładowo zmiana firmy lub siedziby spółki z o.o. nie jest wymieniona bezpośrednio jako mająca charakter konstytutywny, jednakże do takiej zmiany wymagane jest przeprowadzenie zmiany umowy spółki (art. 255 k.s.h.), a zmiana umowy spółki z o.o. staje się skuteczna dopiero po jej wpisie do KRS.

Wpis deklaratoryjny, czyli wpis ważny od momentu jego dokonania (np.: podjęcia uchwały)

Jeśli szczególny przepis prawa nie wskazuje jednoznacznie, że dana czynność jest skuteczna prawnie dopiero od momentu jej zarejestrowania w Krajowym Rejestrze Sądowym to taki wpis będzie wpisem deklaratoryjnym.

Przykładami wpisów deklaratoryjnych będą:

Zmiana składu zarządu spółki z o.o. – do skutecznego ustanowienia nowego członka zarządu dochodzi już z chwilą podjęcia przez ten właściwy organ w spółce z o.o. (zgromadzenie wspólników lub radę nadzorczą) stosownych uchwał (art. 201 § 1 k.s.h.). Praktyczne znaczenie deklaratoryjnego charakteru wpisu o zmianie składu zarządu w spółce z o.o. jest takie, że do wystąpienia z wnioskiem o ujawnienie tej zmiany są uprawnieni już nowi, a nie dotychczasowi członkowie zarządu (w przypadku wymiany całego zarządu).

Podobnie rzecz się ma z powołaniem prokurenta, zmianą danych adresowych członka zarządu, zbycia udziału, zastawienia udziału.

Każda zmiana musi być zgłoszona w terminie 7 dni

Niezależnie od tego czy dany wpis jest skuteczny z chwilą podjęcia danej czynności prawnej czy też dopiero z momentem jej zarejestrowania przez sąd rejestrowy w KRS to zgodnie z przepisami ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym wniosek o wpis do rejestru powinien być złożony nie później niż w terminie 7 dni od dnia zdarzenia uzasadniającego dokonanie wpisu, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej (art. 22 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym).

 

Foto dzięki uprzejmości cbenjasuwan / freedigitalphotos.net

 

Głosowanie przez pełnomocnika na zgromadzeniu wspólników

Głosowanie przez pełnomocnika na zgromadzeniu wspólników

Wspólnik nie musi osobiście uczestniczyć w zgromadzeniu wspólników spółki z o.o.. Może upoważnić pełnomocnika do zastępowania go zgromadzeniu wspólników (art. 243 k.s.h.). Pełnomocnictwo do zastępowania wspólnika na zgromadzeniu wspólników musi być udzielone na piśmie pod rygorem nieważności. Pełnomocnik, jeśli ma uczestniczyć w zgromadzeniu wspólników, musi przewodniczącemu przekazać oryginał pełnomocnictwa lub też jego uwiarygodnioną kopię (poświadczenie za zgodność z oryginałem przez notariusza, adwokata, radcę prawnego). W pełnomocnictwie musi być zawarte stwierdzenie, że pełnomocnik jest uprawniony do udziału w zgromadzeniu wspólników oraz do wykonywania prawa głosu.

Pełnomocnictwo udzielone na podstawie art. 243 k.s.h. jest pełnomocnictwem szczególnym. W literaturze wskazuje się, że tego typu pełnomocnictwo nie powinno być zredagowane ogólnie, w taki sposób, że pełnomocnik jest uprawiony do nieograniczonego w czasie uczestniczenia we wszelkich zgromadzeniach wspólników. W praktyce jednak pojawiają się tzw. pełnomocnictwa korporacyjne, które upoważniają pełnomocnika do wykonywania wszystkich praw korporacyjnych w imieniu mocodawcy, w tym też prawa do zwoływania zgromadzeń wspólników, uzupełniania porządku obrad, przeglądania dokumentów spółki, itp. Takie pełnomocnictwo korporacyjne jest zasadniczo udzielane na czas nieoznaczony. Wskazuje się, że pełnomocnictwa korporacyjne, posiadające bardzo szeroki zakres uprawnień i nieograniczone w czasie, są sprzeczne z literalnym brzmieniem art. 243 § 1 k.s.h., ponieważ w tym przepisie wskazano, że wspólnik może być zastępowany na zgromadzeniu wspólników („jeżeli ustawa lub umowa spółki nie zawierają ograniczeń, wspólnicy mogą uczestniczyć w zgromadzeniu wspólników oraz wykonywać prawo głosu przez pełnomocników”). Przepis ten interpretuje się w ten sposób, że wspólnik może być zastępowany przez pełnomocnika na konkretnym, wskazanym przez mocodawcę zgromadzeniu wspólników (ustawodawca użył liczby pojedynczej – zgromadzenie wspólników). Z tego więc wynika, że pełnomocnik nie może być upoważniony, na czas nieoznaczony, do uczestniczenia we wszelkich zgromadzeniach wspólników. Tak szeroko opisane pełnomocnictwo może okazać się nieważne na podstawie art. 58 k.c.

Wspólnik nie może być reprezentowany na zgromadzeniu wspólników przez członka zarządu lub pracownika spółki, nawet jeśli członek zarządu lub pracownik jest jednocześnie wspólnikiem spółki (zakaz zawarty w art. 243 § 3 k.s.h.). Sama umowa spółki może też wprowadzić inne zakazy, w tym też całkowity zakaz zastępowania wspólnika na zgromadzeniu wspólników przez pełnomocnika.

Na marginesie warto wskazać, że przepisy kodeksu spółek handlowych nie zakazują udziału w zgromadzeniu wspólników innych osób, nie będących wspólnikami lub ich pełnomocnikami. Zgodnie z orzecznictwem sądowym wystarczy, że uprawnieni uczestnicy zgromadzenia wspólników wyrażą dorozumianą zgodę na uczestniczenie „publiczności” na zgromadzeniu.

 

Foto dzięki uprzejmości photostock / freedigitalphotos.net

Udziały należące do majątku wspólnego małżonków

Udziały należące do majątku wspólnego małżonków

W praktyce wciąż istnieją kontrowersje dotyczące skutków prawnych nabywania (lub obejmowania) udziałów przez małżonka za wkład pieniężny (lub niepieniężny), pochodzący z majątku wspólnego małżonków. O wyrażeniu zgody na sprzedaż przez współmałżonka udziałów w spółce z o.o. pisałem we wpisie: Czy wymagana jest zgoda współmałżonka na sprzedaż udziałów?

Problem dotyczy najczęściej takiej oto sytuacji:

Małżonkowie Janina i Włodzimierz Kowalscy są od 2 lat małżeństwem i obowiązuje ich ustrój majątkowej wspólności ustawowej. Włodzimierz Kowalski nabył od kolegi 100 udziałów w spółce Tęcza sp. z o.o. a środki pieniężne przeznaczone na zapłatę ceny za nabycie udziałów pobrał ze wspólnego konta bankowego małżonków, na które to konto wpływały ich wynagrodzenia z tytułu umów o pracę. Do umowy sprzedaży udziałów, jako nabywca, przystąpił jedynie Włodzimierz Kowalski i tylko on został wpisany jako udziałowiec spółki Tęcza sp. z o.o.

Na podstawie powyżej opisanego stanu faktycznego widzimy wyraźnie, iż tylko mąż został udziałowcem, mimo że nabycie udziałów zostało sfinansowane z majątku wspólnego małżonków, a więc z majątku wypracowanego przez męża i żonę. Komentarze prawnicze wskazują, że w przypadku wniesienia przez jednego z małżonków z majątku wspólnego wkładów na kapitał zakładowy spółki z o.o., współmałżonkowi, w związku z wniesieniem takiego wkładu do spółki, nie będą przysługiwały żadne z inkorporowanych w udziałach prawa i zajmie on w stosunku do spółki pozycję osoby trzeciej (Andrzej Kidyba, Komentarz aktualizowany do art.183(1) Kodeksu spółek handlowych). Inaczej mówiąc, żona Janina Kowalska z naszego przykładu, nie staje się, obok męża, ujawniona jako udziałowiec spółki Tęcza sp. z o.o. pomimo, że to także z jej majątku został sfinansowany zakup udziałów w tej spółce.

W przypadku zgodnego i ufającego sobie nawzajem małżeństwa, takie „rozczepienie” polegające na tym, że współmałżonek udziałowca nie jest ujawniony jako współudziałowiec spółki, mimo że sfinansował w części nabycie tych udziałów, nie powinno prowadzić do zasadniczych problemów w funkcjonowaniu tejże spółki. Jednakże fakt, iż udziały należą do majątku wspólnego małżonków, bo ich zakup został sfinansowany z środków należących do majątku wspólnego małżonków, może zagrać ważną rolę w sytuacji, gdy powstanie konieczność podziału tego majątku, gdyż ustał lub został zniesiony ustrój majątkowej wspólności ustawowej pomiędzy małżonkami. W trakcie podziału majątku wspólnego małżonków sąd dzieląc majątek małżonków dokona podziału także i udziałów w spółce z o.o. A więc, gdy pomiędzy małżonkami narasta konflikt zmierzający do rozwodu i konieczności podziału majątku wspólnego pomiędzy małżonków, istnieje poważne ryzyko przeniesienia osobistego konfliktu pomiędzy małżonkami na grunt korporacyjny – pomiędzy udziałowcami. Funkcjonowanie spółki może więc być zagrożone.

Aby prywatne stosunki pomiędzy małżonkami nie wpływały na funkcjonowanie podmiotu gospodarczego, jakim jest spółka z o.o., należy do treści umowy spółki wprowadzić zapis mówiący o tym, że w sytuacji, gdy udział lub udziały w spółce są objęte wspólnością majątkową małżeńską, to umowa spółki wyłącza możliwość wstąpienia do spółki współmałżonka wspólnika (art. 1831 k.s.h.).

Więcej na temat wpływu konfliktu małżonków na działalność spółki można przeczytać tutaj: Przez konflikt małżonków cierpi firma i jej kontrahenci.

Foto dzięki uprzejmości marcolm /freedigitalphotos.net